środa, 13 listopada 2013

Public transport in Sydney

  Komunikacja miejska pozostawia sobie wiele do życzenia, nie wspominając już o tym że jest droga jak nigdzie indziej gdzie byłem, co potwierdza mój nauczyciel angielskiego który zwiedził pół świata. 
  W Sydney mamy cztery rodzaje komunikacji miejskiej: promy, autobusy, pociągi i tramwaj (jeden :) ). Pojedynczy bilet autobusowy, w zależności od tego jak daleko jedziemy, kosztuje 2.20$, 3.60$ lub 4.60$ ! Możemy kupić także bilet na 10 przejazdów który wychodzi już nieco taniej. A teraz najlepsze, nie da się kupić miesięcznego biletu tylko na autobusy. Jest to strasznie nieekonomiczne zważywszy na to, że cześć ludzi mieszka w dzielnicach gdzie jest tylko ten środek transportu. Bilet miesięczny można kupić tylko na całą komunikacje miejską (wszystkie cztery rozdaje), nazywa się myMulti i kosztuje w zależności od tego jak daleko się chce jeździć, uwaga, 168$, 199$, lub 238$ WTF!!! 

2 komentarze:

  1. jeszcze nie jest tak zle :) , w paryzu bilet roczny to 1000 e czyli 1400$,a zwykly przejazd jednorazowy1.6e - 2.40 $, :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jednorazowy przejazd autobusem w zależności od odległości w Sydney to 2,20, 3,60 lub 4,60 $
    a roczny myMulti to 1672$ ,1976$ lub 2367$

    OdpowiedzUsuń