Co z tego, że
prąd w gniazdkach jest taki sam jak w Polsce (230V/50Hz),
skoro same gniazdka już nie.
Na szczęścia łatwo można kupić przejściówkę (adapter). My kupiliśmy swoją w kiosku za 6$, ale najlepiej się za nią rozglądać na lotnisku. Jeśli ktoś bierze oprócz telefonu inne elektroniczne sprzęty (tablet, komputer, itp.) proponuję, wziąć z Polski listwę z 6 gniazdkami i podłączyć ją przez adapter, dzięki temu będziemy mieć 6 polskich gniazdek bez potrzeby kupowania 6 adapterów.
Na szczęścia łatwo można kupić przejściówkę (adapter). My kupiliśmy swoją w kiosku za 6$, ale najlepiej się za nią rozglądać na lotnisku. Jeśli ktoś bierze oprócz telefonu inne elektroniczne sprzęty (tablet, komputer, itp.) proponuję, wziąć z Polski listwę z 6 gniazdkami i podłączyć ją przez adapter, dzięki temu będziemy mieć 6 polskich gniazdek bez potrzeby kupowania 6 adapterów.
Te gniazdka wyglądają na smutne ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie wyglądają jak z Krzyku :)
OdpowiedzUsuń