Pogoda w Sydney jest zwariowana. Jednego dnia potrafi padać, świecić słońce, padać, świecić słońce, padać, świecić słońce.... W czasie mojego pobytu tutaj, był dzień kiedy pogoda zmieniała się z deszczu na słońce 10 razy.
W Polsce można spotkać "ciepły deszcz", chodzi mi o czas gdy jak pada to jest ciepło. Tutaj czegoś takiego nie ma, jak pada jest zimno, jak świeci słońce jest gorąco. Jest jeszcze jedna rzecz - WIATR. W tym mieście w 95 procentach wiatr jest zimny. Wiec nieważne, że jest środek lata, jeśli wieje to potrafi być zimno.
W lato, jeśli pada to, człowiek ma ochotę załączyć ogrzewanie w domu, a jak nie pada to modli się o klimatyzację. Jeśli już mowa o klimatyzacji to air con jest załączony w komunikacji miejskiej zawsze, nawet jak leje, wiec w pociągu potrafi być zimniej niż na zewnątrz. Po za tym często jest bardzo podkręcony, wiec w autobusie trzeba się czasem w bluzę ubrać :).
Pogoda w zimie nie rożni się od pogody w lato, nie pada jakoś bardziej ani nie świeci, po prostu jest zimniej.
Jakie ubranie zabrać ze sobą do Sydney? Jeśli w waszych planach jest
bycie tu przez zimę (1 czerwiec- 31 sierpień), a w szczególności jeżeli
wasza praca będzie wymagać przebywania na zewnątrz 2am-10am, to przyda
się wam cienka zimowa kurtka (tak zimowa :)) najlepiej by było gdyby
była wodoodporna.